Teoria inteligentnego stworzenia (t16)

 

Osoba duchowa

jako główne dzieło stworzenia i akt miłości Stwórcy

Według systemu analitycznego essenceizm, którego ustalenia wpłynęły na powstanie teorii inteligentnego stworzenia, głównym dziełem Bytu Pierwoistnego w Jego akcie stwórczym jest nasza osoba duchowa. Dotyczy to osoby duchowej każdego, kto narodził się na Ziemi. Moja teoria określa ją jako wieczną osobowość każdego człowieka.

Teoria inteligentnego stworzenia wyjaśnia również, że istnienie człowieka w formie osoby duchowej od zawsze musiało być w stwórczym planie Stwórcy, czyli istnieć jeszcze przed powstaniem wszechświata. Mianowicie doskonały Byt Pierwoistny, który istnieje poza czasem i przestrzenią musiał mieć zakodowany w Sobie cel działalności. Z tego wynika, że tworząc cały wszechświat, wiedział, że istnienie tej struktury ma tylko wtedy sens, gdy będzie miejscem rozwoju osób duchowych ludzi. Zatem nasze życie fizyczne trwa na planecie przygotowanej do tego zadania, to znaczy zajmującej idealne do życia miejsce w układzie gwiezdnym. Mamy optymalne warunki, aby nasza osoba duchowa mogła stać się doskonała, tak jak doskonały jest Stwórca. W to dzieło Byt Pierwoistny zaangażował w najwyższym stopniu wszystkie cechy i przymioty Swojej Osobowości, co powoduje, że każdy człowiek jest „cząstką” Stwórcy. Dzięki takiemu rozumowaniu możemy powiedzieć, że każdy człowiek jest „na Obraz i podobieństwo” Stwórcy.

Można podziwiać wielkość wszechświata, ogrom tej niekończącej się przestrzeni pełnej gwiazd tworzących galaktyki. Podziwiamy też czarne dziury, pulsary, kwazary, obłoki gazów, a nawet spadające meteoryty. Jednakże najpiękniejsze jest to, że Ty, Człowieku, stojąc na powierzchni maleńkiej planety, która na tle gigantycznego kosmosu jest prawie niewidoczna, możesz powiedzieć: jestem najważniejszy. Tak, to prawda: jesteś najważniejszy. Dokładnie to samo może powiedzieć każdy inny mieszkaniec naszej planety, zarówno ten, który stoi na niej teraz, jak i ten, który już przeżył tu swoje życie. Warto jeszcze dodać, że taką samą deklarację będzie mógł w przyszłości ogłosić każdy nowy mieszkaniec Ziemi.

Zatem moim sądem egzystencjalnym jest to, że w każdym człowieku bez wyjątku tkwi na stałe osoba duchowa z pierwotną dobrą naturą daną mu przez Stwórcę. Zgodnie z Jego koncepcją jej charakter jest stanem przeznaczonym do Jego „osobistej” obecności w każdym z nas. Przeto początek życia wiecznej osoby duchowej wyłonionej z Osobowości Stwórcy dotyczy obrazowo Jego „tchnienia”, które otrzymujemy przy naszym narodzeniu. Od tego momentu zaczyna się nasza wieczna więź z Bytem Pierwoistnym, która ma formę natury pierwotnej. Jest ona odziedziczonym od Niego zbiorem przymiotów wzorowanych na Jego Osobowości. Pierwotna natura osoby duchowej tkwi w nas na zawsze, bez względu na to, jak postępujemy. Odczuwamy ją najczęściej jako działanie naszego sumienia. Jest to nasza reakcja na fakt stałego trwania Jego praw i zasad będących Opatrznością Bożą. Te prawa, zwane w tym systemie prawami duchowymi, istnieją aktywnie i wywierają wpływ na stałą wolę istnienia wiecznie w Jego Rzeczywistości. Wielu ludzi wyczuwa Opatrzność Bożą jako siłę miłości, która wywołuje w nich ciągłą wiarę i nadzieję, że kiedyś będą na zawsze razem z ich Ojcem Niebieskim. Trwa to niezależnie od złej rzeczywistości, którą mamy na Ziemi. Na przykład wyznania muzułmańskie, a także wiele kościołów protestanckich, traktują działanie Opatrzności jako niezmienne przeznaczenie człowieka wobec Woli Boga. Tak działa doktryna predestynacji. Moja teoria zwraca jednak uwagę, że w tych doktrynach nie ma pojęcia osobowości człowieka jako istoty żyjącej wiecznie w postaci osoby duchowej. Używanie bowiem nieprecyzyjnego pojęcia dusza zaciemnia obraz prawdziwego stanu człowieka, jakim jest jego osoba duchowa. Teoria inteligentnego stworzenia dzięki określeniu człowieka żyjącego na Ziemi jako jedności osoby fizycznej oraz duchowej mogła wykazać błędy w teorii predestynacji. Według mojej teorii Wola Stwórcy dotyczy tylko docelowej doskonałości wszelkich bytów stworzonych przez Niego bez względu na sposób dochodzenia do niej. Zatem końcowy rezultat aktu stworzenia wynika z odzwierciedlenia w stworzonych bytach przymiotów Jego Osobowości. Jednakże w przypadku człowieka jego niezależny od Stwórcy proces dochodzenia do doskonałości nie powinno się nazywać predestynacją.

Stwierdzenie w tytule tego rozdziału, że nasza wieczna osoba duchowa jest głównym celem dzieła Bytu Pierwoistnego, oznacza jednoznacznie, że powinna ona być jedynym bytem stworzonym przez Niego, który otrzymał godność dziecka Stwórcy. Ilustruje to cała misja Syna Bożego Jezusa Chrystusa zakończona pojawieniem się Jego osoby duchowej po przejściu śmierci fizycznej. Chodziło Mu o to, aby przez Jego pojawienie się w formie osoby duchowej, wyglądające jak zmartwychwstanie, ludzkość już nigdy nie utraciła głównego przesłania sensu Jego misji. W takim razie przyniósł nam wiedzę, że każdy z nas jest wieczny i że celem życia ziemskiego jest doskonałość osobista człowieka. W takim razie wynikiem nauk Jezusa jest wiedza o najważniejszym dziele w historii stworzenia, czyli wiedzy o istnieniu osoby duchowej w każdym z nas. Powtarzam, że otrzymujemy ją przy urodzeniu wraz z jej wiecznością od naszego Wiecznego Ojca przy udziale Pierwoistnej Siły Miłości. Ten akt daje nam na zawsze życie wieczne, które mamy przeżywać razem z Nim w stanie poza czasem i przestrzenią.

Z powyższego wynika, że w poszukiwaniu właściwej wiedzy moja teoria między innymi próbuje odzyskać wiedzę pozostawioną dwa tysiące lat temu przez Jezusa Chrystusa. Jest to konieczne, gdyż badania naukowców wykazały, że dotarły do nas tylko szczątkowe informacje o Jego życiu i nauczaniu. Odzyskanie pełnej wiedzy pozostawionej przez Syna Bożego pozwala bowiem każdemu człowiekowi na właściwe zrozumienie sensu naszego życia.

Teoria inteligentnego stworzenia wyjaśnia zatem, że żyjemy po to, aby zdobyć właściwą wiedzę oraz doświadczenie umożliwiające nam wieczne życie. Taki jest sens doprowadzania naszej osoby duchowej do doskonałości. Czeka ją wówczas niekończące się nigdy przebywanie w stanie poza czasem i przestrzenią, to znaczy w sferze duchowej, w której nie płynie ani czas, ani nie istnieje fizyczna rzeczywistość. Dzięki dojściu naszej osoby duchowej do doskonałości będzie mogła ona w tej sferze dowolnie wpływać na przebieg swego życia. Będzie także miała możliwość kształtować na swój sposób wytworzoną przez siebie rzeczywistość podobną do tej, w której przeżywała całe swe życie na Ziemi. Na dodatek miłość będzie tam stanem jej życia.

W teorii inteligentnego stworzenia prawo do takiego stwierdzenia dała mi analiza dzieła dokonanego przez Stwórcę przeprowadzona przez system essenceizm. Przyniosła ona zrozumienie, że źródłem aktywności stwórczej jest Serce Bytu Pierwoistnego, w którym od zawsze tkwiła potrzeba przeżywania miłości. Można zatem powiedzieć, że Źródłowa Miłość skupiona w Sercu Bytu Pierwoistnego „wybuchła” w ustalonym przez Stwórcę momencie w formie ucieleśnionego aktu miłości wobec przyszłej istoty na Jego Obraz i Podobieństwo. Ta miłość polega na przekazaniu „tchnienia” z Osobowości Bytu Pierwoistnego osobie fizycznej powstałej na naszej planecie. Oznacza to, że biologiczna struktura osoby fizycznej człowieka stała się miejscem rozwoju osoby duchowej ukształtowanej wstępnie w Osobowości Stwórcy, którego można też nazwać Ojcem Niebieskim. Moja teoria wykazuje zatem, że człowiek jako osoba duchowa jest głównym celem, który wpłynął na akt stworzenia wszechświata. Ponieważ wstępna faza aktu stworzenia człowieka, która nastąpiła w Sercu Bytu Pierwoistnego, dokonała się w stanie poza czasem i przestrzenią, to z naszego punktu widzenia trudno jest określić, w jakim czasie zapadała decyzja o stworzeniu wszechświata, jak również ta o zapoczątkowaniu życia biologicznego. Dotyczy to szczególnie pierwszego momentu wprowadzenia osoby duchowej człowieka do ciała fizycznego. Jedno jest pewne, że nasz „biologiczny” punkt widzenia jest inny niż ten pochodzący od Stwórcy. W moim systemie nie ma wątpliwości, że najpierw była Miłość wypełniająca Osobowość Bytu Pierwoistnego. Następnie wytworzyła ona z Praenergii tkwiącej w Nim Samym mechanizm powstawania osób duchowych ludzi. Ten mechanizm na naszej planecie był powodem powstania życia biologicznego jako płaszczyzny rozwojowej dla osoby duchowej. Na to wszystko nałożyła się koncepcja powstania przyszłej struktury czasoprzestrzeni wszechświata. To było niezbędne do osiągnięcia właściwego celu stworzenia, którym jest pojawienie się wiecznego partnera dla Stwórcy, czyli osoby duchowej człowieka. Tak zaowocował akt miłości wywodzący się z Serca Bytu Pierwoistnego. Nie istnieje jednak możliwość opisania, co stało się najpierw, a co potem, gdyż akt stwórczy jest w stanie poza czasem i przestrzenią, czyli w sferze, w której nie płynie czas. Dla nas poukładało się to w odwrotnej kolejności: najpierw powstał wszechświat, potem życie, na końcu człowiek rozpoznający główne dzieło Stwórcy.

Teoria inteligentnego stworzenia wykazuje, że celem powstania wszechświata, a także celem naszego życia jest to, aby nasza osoba duchowa nauczyła się kochać, tak jak kocha Stwórca. Dla właściwego wprowadzania miłości do naszego życia, warto najpierw uświadomić sobie, że pochodzi ona od jej Stwórcy. To powinno pobudzić naszą wolę bycia doskonałym. Jednakże dochodzenie do doskonałości nie polega na tym, że będziemy mistrzami świata w sporcie czy liderami politycznymi, ale na tym, że będziemy umieli kochać tak jak On. Tę wiedzę dobrze jest wprowadzić do naszej osobowości. Jest ona potrzebna szczególnie obecnie, aby usunąć zło z naszej rzeczywistości. To zło powstało w wyniku zmiany kierunku siły miłości na przeciwny do niej. Gdy w wyniku usunięcia źródła zła, czyli Szatana, odzyskamy pierwotny stan miłości, to powstanie sytuacja umożliwiająca przeniknięcie do naszej osobowości Miłości od Stwórcy. Zatem, gdy odrzucimy zło w postaci władzy Szatana, to będziemy ogarnięci miłością niosącą ze sobą tylko dobro. To będzie oznaczać, że dziedziczymy od Stwórcy Jego Serce. Zatem będziemy mogli stać się doskonali, jak doskonały jest Byt Pierwoistny, czyli Ojciec Niebieski.

Reasumując, celem teorii inteligentnego stworzenia jest przedstawienie Osobowości Bytu Pierwoistnego jako niewyczerpanego Źródła miłości i wieczności. Świadomość o istnieniu Bytu Pierwoistnego z Jego przymiotami, cechami i atrybutami jest konieczna, aby zrozumieć sens powstania wszechświata, który stanowi wynik pierwszej fazy wdrażania Jego dzieła. Drugą fazą było przystosowanie kosmosu do powstania właściwych warunków do pojawienia się człowieka na planecie Ziemia. W tym dziele chodziło o to, by w fizycznym środowisku Ziemi powstał żywy, naturalny byt zdolny do przyjęcia stanu wieczności w postaci osoby duchowej wyłonionej z Osobowości Bytu Pierwoistnego. Oznacza to wprowadzenie osoby duchowej człowieka do struktury biologicznej. To właśnie ten akt stanowi centrum stworzenia. Dzięki temu można zrozumieć sens powstania czasu oraz fizycznych warunków do życia na naszej planecie. Powinny one bowiem służyć nam wszystkim w dojściu do doskonałości w czasie krótkiego życia fizycznego.

Niestety obecnie nie realizujemy koncepcji stworzenia przygotowanej przez Byt Pierwoistny. Z tego względu musiałem się zająć nie tylko zrozumieniem stanu wieczności w sferze poza czasem i przestrzenią, ale również zrozumieć, jak ma się kształtować wieczność w niedoskonałym człowieku żyjącym w złym świecie. W końcu zająłem się również tłumaczeniem, dlaczego największe dzieło Stwórcy nie zostało jeszcze dokończone oraz co zatrzymało jego realizację.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Essenceizm -

Analityczny system dla zrozumienia istnienia Boga, świata duchowego i wieczności człowieka